Mały turniej „Zamiast turnieju”
Obawy potwierdziły się - zapowiadana mała frekwencja spowodowała niestety niemożność rozegrania planowego lutowego turnieju. Ale głowy nie od parady przybyłych graczy wymyśliły sparing, czym skutecznie i udanie zastąpiły "poważne" rozgrywki.Sześć person wystarczyło, by rozpisać - jakżeby inaczej - naprędce małą zabawę "każdy z każdym", best of 3, double out.
Szczęściem maszyna, która była obiektem narzekań i drwin, pomuskana i wypieszczona przez serwisanta zachowywała się grzecznie i przyzwoicie przez cały wieczór.
Nie było mocnych na Roberta, który wygrał wszystkie swoje pojedynki i zajął pierwsze miejsce w tymże nieformalnym turnieju. Drugie miejsce wywalczył Paweł, który dzięki lepszej różnicy legów prześcignął Grzesia. Plamka uplasował się zaraz za podium, a stawkę zamknęły dziewczyny - Roma oraz Iwona.
1. Robert Zawadka 10-2
2. Paweł Witasik 7-5
3. Grzegorz Boś 7-6
4. Krzysztof Karpiński 6-6
5. Roma Czerwińska 4-8
6. Iwona Dehamchi 3-10
Zdjęć z turnieju nie ma, ale za to wstawię widoczek na Halę Gąsienicową:)